Na jesienne spotkania proponuję koronkowy obrus. Dodaje uroku, przytulności i wprowadza nostalgiczny nastrój.
Bawełniane obrusy piorę w pralce i nic im się nie dzieje. Jasne kolory można odplamiać i stosować wybielacze. Wbrew pozorom taki obrus jest mało kłopotliwy w eksploatacji. Nie trzeba go nawet prasować, w przeciwieństwie do serwetek.
Zrobiłam dwa obrusy w ten sam geometryczny wzór. Różnią się brzegiem oraz kolorem. Ten powyżej ma kolor miętowy a ten poniżej jest biały. Wzór jest na tyle neutralny, że pasuje zarówno do stylowych mebli jak i prostych nowoczesnych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz