środa, 15 października 2014

Obrus jak marzenie.

Na jesienne  spotkania proponuję koronkowy obrus. Dodaje uroku, przytulności i wprowadza nostalgiczny nastrój.




 Bawełniane obrusy piorę w pralce i nic im się nie dzieje. Jasne kolory można  odplamiać i stosować wybielacze. Wbrew pozorom taki obrus jest mało kłopotliwy w eksploatacji. Nie trzeba go nawet prasować, w przeciwieństwie do serwetek.


Zrobiłam dwa obrusy w ten sam geometryczny wzór. Różnią się brzegiem oraz kolorem. Ten powyżej ma kolor miętowy a ten poniżej jest biały. Wzór jest na tyle neutralny, że pasuje zarówno do stylowych mebli jak i prostych nowoczesnych.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz