Dole i niedole babci Polki - kontynuacja matki Polki (raczej same dole, bo ma być pozytywnie).
Zapraszam wszystkie Babcie, Wnuczęta
a także Ciotki, Wujków, Córki i resztę rodziny do oglądania i
czytania mojego bloga.
Czy sposobem na życie może być dzierganie?
Wiadomo, że nie. Ale wszyscy dziergacze wiedzą, jakie
to przyjemne zajęcie, często nawet przydatne i praktyczne.
Wydziergać można prawie wszystko, nawet sweterek dla czołgu. Gdy
już połkniemy tego bakcyla to zarywamy nocki albo nie ugotujemy
obiadu (rąk mamy za mało). Rodzina głodna ale przymyka oko,
traktują nas pobłażliwie (niech sobie babcia szydełkuje), ale
nowy sweterek chętnie przyjmą. Jedynie koleżanka nie skacze z
radości na widok pięknej wprawdzie, ale dwudziestej piątej
serwetki.
Ocalić od zapomnienia
Przez całe
swoje babciowe życie wydziergałam sporo serwetek, obrusów,
swetrów itd. Większość poszła w ludzi. Miałam fajne prezenty
dla rodziny i znajomych. Niewiele osób je widziało. Teraz będę je
pokazywać wszystkim (i wcale nie jest to groźba).
Nie samym jednak dzierganiem babcia żyje...
Trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuń